wtorek, 30 sierpnia 2011

Entrée

Witamy, willkommen, bienvenu, wellcome w Maison Naturelle, naszym blogu o nonszalanckim, bezgranicznie kreatywnym, bezpardonowym, beztroskim i bezpiecznym upiększaniu Waszych "czterech ścian".

Chętnie podzielimy sią z Wami naszą wiedzą i wieloletnim doświadczeniem dotyczącym
możliwości, jakie oferują farby, tynki, oleje i woski z surowców naturalnych. Będziemy stawać na rzęsach, aby pokazać ich jak najwięcej. Mamy nadzieję, że uda nam się uwidocznić różnicę między zamalowaniem powierzchni "na śmierć" i pomalowaniem owej w sensie upiększenia jak i rozprawić się z zabobonami i uprzedzeniami związanymi z tą materią. Na życzenie wytłumaczymy, czym jest Sick-Building-Syndrom, lub Multiple Chemical Sensitivity.

Dlaczego akurat farby naturalne? No cóż... są po prostu piękne, można je bezproblemowo indywidualnie i własnymi rękami zapigmentować - odpada pielgrzymka do mieszalni, przyjemnie pachną, są balsamem na płuca i oskrzela każdego alergika, są w wielu przypadkach tańsze od ich petrochemicznych kuzynów, nadają powierzchniom to przysłowiowe "coś", czego nie uzyska się malując chemicznymi odpowiednikami, tworzą cudowny klimat pomieszczenia dzięki zdolności pochłaniania i oddawania pary wodnej, czyli bye, bye życie w torebce foliowej, i witaj wyższy standardzie życia.

W trakcie blogowania obejdziemy wirtualnie wszystkie możliwe pomieszczenia jakie znajdują się w domu, pokazując możliwości kształtowania powierzchni, detalicznie opisując jakie materiały nadają się na wytyczone powierzchnie, dzieląc się z Wami pomysłami i życząc Wam powodzenia w realizacji.

Pierwszą część naszego bloga poświęcamy przede wszystkim stronie technicznej, czyli jak dobrać odpowiednie materiały do danych pomieszczeń, a w drugiej części zajmiemy się pięknem, kolorystyką i realizacją najbardziej szalonych pomysłów. 




PIGMENTY

SHOWROOM W  SEHLEM, KREIDEZEIT NATURFARBEN GmbH

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz